Już podczas ciąży okazało się, że Kuba przyjdzie na świat z zespołem Downa. Chłopiec urodził się jako wcześniak i pierwsze 24 dni życia spędził pod respiratorem. W międzyczasie pojawiło się u niego zapalenie płuc, konieczne było również przetaczanie krwi. U naszego Podopiecznego wykryto także zaćmę i wadę serca. Szpitalna batalia zakończyła się dopiero, gdy chłopiec miał 3 miesiące.

Kuba od początku wymagał intensywnej rehabilitacji z powodu bardzo obniżonego napięcia mięśniowego. Aktualnie chłopiec jest po operacji bioder, a w listopadzie czeka go następny zabieg. Nasz Podopieczny jest w stanie postawić kilka kroków, ale na wyjścia z domu potrzebuje wózka. U chłopca nie pojawiła się też mowa, cały czas ćwiczy metodą krakowską i próbuje rozwinąć swoją komunikację. Kuba ma problemy gastryczne i zmaga się z dysfagią, czyli zaburzeniami połykania. Wymaga również dalszej diagnostyki, ponieważ tomografia wykazała u niego guzy i torbiele na płucach. Szansą na to, by Kuba jak najlepiej się rozwinął jest intensywna rehabilitacja i wielospecjalistyczna opieka.

Nasz Podopieczny potrzebował tabletu z programem do komunikacji alternatywnej Mówik, który pomógłby w dużo łatwiejszy sposób wyrażać swoje myśli i uczucia. Szczęśliwie pojawiła się możliwość zakupu takiego sprzętu i już niedługo Kuba będzie mógł z niego korzystać. W tej chwili naszemu Podopiecznemu przydałaby się orteza tułowia, która wspomogłaby go po kolejnej operacji. Kubie potrzebne są również przyrządy logopedyczne, dzięki którym mógłby ćwiczyć swoje funkcje prymarne i nauczyć się spożywać posiłki.