Wojtek od zawsze był zdrowym, pełnym życia i energii dzieckiem. Wszystko zmieniło się jednak w sierpniu 2023 roku. To właśnie wtedy chłopiec zaczął uskarżać się na bóle nóżek, osłabienie i ogromne zmęczenie. Stan Wojtusia szybko zaniepokoił jego mamę, co skutkowało pierwszą wizytą u lekarza rodzinnego i wykonaniem szczegółowych badań krwi. Ich wyniki były jednak bardzo niepokojące, a nasz Podopieczny trafił na oddział immunologii i morfologii w szpitalu Matki Polki w Łodzi.

To właśnie tam, po wykonaniu szeregu badań, po raz pierwszy padło podejrzenie białaczki. Po transporcie do innego szpitala, wdrożeniu antybiotyków, kolejnych konsultacjach i wykonaniu biopsji szpiku najczarniejszy scenariusz niestety się spełnił. U Wojtusia stwierdzono ostrą białaczkę limfoblastyczną.

Diagnoza stała się dla Wojtka początkiem ciężkiej walki z chorobą. Natychmiastowo wdrożona chemioterapia, przyjmowanie sterydów i bardzo długi pobyt na szpitalnym oddziale znacząco wpłynęły bowiem na stan chłopca. Nasz Podopieczny przeszedł już kilka poważnych infekcji, a jego stan psychiczny bardzo się pogorszył. Mimo wszystko Wojtuś się jednak nie poddaje i wciąż dzielnie walczy o powrót do normalności i wytęsknionych zabaw z kolegami.

Największą fascynacją Wojtka są wszelkiego rodzaju maszyny rolnicze. Z tego właśnie względu nasz Podopieczny marzy o zabawkach Bruder, dzięki którym byłby w stanie przenieść się myślami w świat ciągników, pras czy kultywatorów. Pojazdy z pewnością pomogłyby przetrwać trudny czas, stałyby się źródłem bezcennego uśmiechu i tak bardzo potrzebnej chłopcu nadziei.