Piotruś
Bieżnia
Pierwsze niepokojące sygnały dotyczące stanu zdrowia Piotrusia pojawiły się niedługo po jego pierwszych urodzinach. Chłopiec zachowywał się nieco inaczej od rówieśników, nie reagował na imię i nie lubił się przytulać, ale niestety był to dopiero początek... Pewnego dnia u naszego Podopiecznego doszło bowiem do regresu, wskutek którego całkowicie utracił mowę. Niedługo później, po wielu konsultacjach i badaniach, wyszło na jaw, że przyczyną są zaburzenia ze spektrum autyzmu.
Aktualnie, dzięki ciężkiej pracy i specjalistycznej opiece, Piotruś powoli zaczyna mówić pojedyncze słowa, przede wszystkim w języku angielskim. Pomimo bezcennych postępów chłopiec wciąż ma jednak znaczne trudności z radzeniem sobie z trudnymi emocjami, nieodpowiednio reaguje na ból, ma dużą wybiórczość pokarmową, a także jest bardzo ruchliwy. Nad jak najlepszym rozwojem naszego Podopiecznego czuwa szereg lekarzy, specjalistów i terapeutów.
Największym marzeniem, a zarazem ogromną potrzebą, Piotrusia jest domowa bieżnia elektryczna. Chłopiec jest nadpobudliwy i wszędzie go pełno, a szansą na rozładowanie jego emocji jest właśnie ten, polecony przez specjalistów, sprzęt. Tylko dzięki niemu nasz Podopieczny mógłby poradzić sobie z natłokiem myśli i nadmiarem energii, a co za tym idzie zyskałby szansę na spokojniejszą przyszłość.