Roksana1
Hipoterapia
W 2011 r. u Roksany został zdiagnozowany guz Wilmsa nerki lewej z przerzutami do płuc. Dziewczynka przeszła operację usunięcia lewej nerki, a później przez rok poddawana była chemioterapii.
Traumatyczne przeżycia związane z chorobą i walką o życie zostawiły ogromne piętno w psychice nastolatki. Roksana nigdy potem nie była już takim samym dzieckiem. Nastolatka zaczęła się izolować, zamknęła się w sobie, przestała się kontaktować zarówno z rówieśnikami, jak i z rodziną, niechętnie wychodziła z domu. Zaczęła się samookaleczać, nie akceptowała siebie i swego wyglądu, chudła, mdlała. Bardzo źle się czuła w szkole, dostawała ataków paniki.
Rodzice byli załamani biegiem wydarzeń, zdesperowani robili wszystko, co w ich mocy, aby uratować córkę i jakoś jej pomóc. Leki i specjalistyczna opieka to tylko połowa sukcesu. Psychoterapeuta zasugerował, że dziewczyna musi znaleźć jakieś zajęcie, odskocznię, pasję, która uspokoi jej umysł i pozwoli otwierać się na świat.
Prawie 3 lata temu Roksana zaczęła swoją przygodę z końmi. Jazda konna, treningi, dbanie o zwierzęta, samo obcowanie z nimi okazało się zbawiennie dla nastolatki. Można powiedzieć, że uratowało jej życie.
Teraz Roksana nie mówi o niczym innym niż konie. Oddała się tej pasji całkowicie. Aby utrzymać stabilny stan psychiczny Roksana potrzebuje długoterminowej hipoterapii. Obcowanie z koniem i jazda konna to dla Roksany jednocześnie rehabilitacja jak i wielka radość i spełnienie wszelkich marzeń.
Magda i Eryk